|

Straty po wielkim gradobiciu

W niedzielę 19 maja Lubelszczyznę nawiedziło nagłe i intensywne gradobicie. Silna chmura burzowa przeszła w wieczorem przez powiat opolski i wschodnią cześć powiatu lubelskiego. Trwające kilkanaście minut intensywne opady gradu spowodowały znaczne straty w rolnictwie i sadownictwie.

Najbardziej na pogodowej anomalii ucierpieli właściciele plantacji malin i sadów z gmin Chodel, Opole Lubelskie, Urzędów i Bełżyce oraz miejscowości Przytyk, Wandalin, Chruśliny. Na niektórych plantacjach owoców miękkich oraz sadach straty są ogromne i dochodzą nawet do 100 procent! W wielu gospodarstwach niewiele zostało z tegorocznych plonów jabłek, porzeczek czy czereśni.

– Sady, drzewa owocowe, maliny, porzeczki, całkowicie zniszczone. Straty są 100 proc., nie ma nawet o czym rozmawiać, nie zostało naprawdę nic. Ludzie zostali z niczym – napisał w mediach społecznościowych Krzysztof Chmiel rolnik z powiatu opolskiego. Zdaniem farmera konieczne jest ogłoszenie stanu klęski żywiołowej.

– Nie ma na co czekać. Ludzie nie mają teraz za co żyć. Bardzo wiele pieniędzy zainwestowali, a teraz na tym nie zarobią. Tutaj musi sama najwyższa władza przyjechać i zobaczyć na własne oczy – dodał lubelski rolnik.

Niedzielne gradobicie to niestety kolejny cios dla producentów rolnych w tym regionie. Już w kwietniu przymrozki pozbawiły ich znaczącej części plonów. Sytuacja jest tym samym dramatyczna, a wielu rolników nie ma środków na to, aby odbudować zniszczenia i zabezpieczyć uprawy przed kolejnymi niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi.

Obecnie trwa szacowanie strat. Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski zadeklarował, iż jeszcze w tym tygodniu pełen raport trafi do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak przyznał wojewoda, dostępne instrumenty wsparcia (kredyty na preferencyjnych warunkach z ARiMR; pomoc KRUS w spłacie bieżących zobowiązań; pomoc samorządów czy KOWR w formule de minimis, czy doraźne, celowe wsparcie marszałka województwa dla gmin) są niewystarczające i rząd będzie musiał jak najszybciej przygotować specjalne rozwiązania i przekazać dodatkowe środki dla poszkodowanych rolników. Zrozpaczeni gospodarze czekają na decyzje władz centralnych.

Fot. TopAgrar.pl

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *