Lubelskie szykuje się na mroźną zimę
Zima uderzyła w tamtym roku ze zdwojoną siłą – lubelskie służby zapowiadają, że są gotowe na taką ewentualność także i w tym roku. Aby skoordynować działania i omówić najważniejsze wyzwania związane z tą porą roku, wojewoda lubelski zwołał dziś posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Już niedługo służby będą miały pełne ręce roboty. Co prawda do kalendarzowej zimy jeszcze ponad dwa miesiąca, ale jak pokazały poprzednie lata, pogoda lubi zaskakiwać. Stąd w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim jeszcze w październiku zebrali się członkowie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Gdy kierowcy wyjada w trasę, na drogach krajowych nie będą mieli powodów do obaw. Ponad 1000 km tras w Lubelskiem będzie odśnieżanych na bieżąco. O to dba GDDKiA.
Co ważne, specjalistyczny sprzęt i prognozy meteorologiczne mogą kierowcom pomóc, ale nie zapobiegną wypadkom. Trzeba zdjąć nogę z gazu i zachować ostrożność – apelują policjanci.
Zima to czas, w którym trzeba zwrócić szczególną uwagę na osoby borykające się z bezdomnością, samotne i seniorów. Wystarczy nawet drobny gest.
Początek listopada zapowiada się jeszcze przyjemnie, ale później aura ma się zmienić – prognozowane są częstsze opady i silny wiatr oraz spadek temperatury.
Wojewoda Komorski podkreślił znaczenie odpowiedniego przygotowania na nadchodzące trudne warunki atmosferyczne.
– Kluczowe w granicznych momentach, jak przy nadejściu zimy, jest to, byśmy mieli wiedzę, jakie są zasoby służb porządkowych, czy na wyposażeniu magazynów przy autostradach jest sól, by wiedzieć, czy noclegownie są przygotowane na przyjęcie potrzebujących oraz czy wszystkie obiekty użyteczności publicznej, które są zasilane gazem, są na to gotowe. Chodzi przede wszystkim o to, by nie dać się zaskoczyć warunkom atmosferycznym i utrzymać poziom bezpieczeństwa na odpowiednim poziomie – powiedział.